Gdy kobieta zajmuje się samochodem....



Tak to już u nas w rodzinie było od pokoleń, że do faceci zajmowali się gotowaniem, a kobiety samochodami:P Męska część familiady wykazywała ponadprzeciętny zapał do kuchni i pichcenia, więc ja postanowiłam zająć się bardziej męskimi tematami: czyli dbaniem o to, żeby sprawdzić olej w silniku, zrobić na czas przeglądy, doglądać drobiazgów i gdy trzeba - jechać do mechanika. Dziwne? A dlaczego? Lubię to:) I nie uważam, że jak kobieta, to do garów i tyle:P

Komentarze

Popularne posty